Z lekkim poślizgiem oddaję drugą część zestawienia podsumowującego pierwszą dekadę XXI wieku w wykonaniu Jagiellonii. Pierwsza część (właśnie poprawiona) dotyczyła przeciwników, z jakimi przyszło się nam mierzyć. Dziś zobaczymy kto pracował na sukces, jakim był awans o dwie klasy i wywalczenie przepustki do europejskich pucharów.
Na przestrzeni dziesięciu lat, barwy Jagiellonii reprezentowało 171 zawodników. Jedenastu z nich przekroczyło liczbę 100 rozegranych meczów, dwunastu nie rozegrało więcej niż zaledwie jedno spotkanie. Najlepszy strzelec zdobył 54 bramki.
Żółto-czerwoną koszulkę przywdziewali piłkarze pochodzący z 17 krajów. Oczywiście najwięcej w tym gronie było Polaków – 142 zawodników, kolejno Brazylijczyków – 8, Litwinów – 5, Czechów, Czarnogórców – po 2. Ponadto jeden Zimbabwianin, Słowak, Serb, Australijczyk, Białorusin, Bośniak, Kameruńczyk, Chilijczyk, Kolumbijczyk, Niemiec i Marokańczyk.
Znakomitą większość Polaków, stanowili zawodnicy „najemni”, transferowani do Jagiellonii z innych klubów a odsetek grających regularnie wychowanków jest zdecydowanie gorszy niż w poprzednich dekadach. Trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że może nie było ich zbyt wielu ale to wychowankowie, bądź piłkarze związani z regionem odgrywali w zespole ważne role.
1. Mariusz Dzienis
I tak oto, rekordzistą pod względem występów w Jagiellonii na przestrzeni pierwszej ?dziesięciolatki? XXI wieku stał się Mariusz Dzienis. Reprezentując barwy Jagiellonii w ciągu ośmiu sezonów zaliczył 211 występów, na które składały się 185 meczów w ligach (od III do Ekstraklasy), 15 meczów w Pucharze Polski i 11 w Pucharze Ligi i Pucharze Ekstraklasy. 211 rozegranych spotkań to jednocześnie ponad 55% wszystkich, jakie Jagiellonia rozegrała na przestrzeni owych dziesięciu lat.
Wychowanek Jagiellonii, debiutował w pierwszym zespole żółto-czerwonych w sezonie 1999/00, dołączając do drużyny prowadzonej przez Witolda Mroziewskiego. Na uwagę zasługuje fakt, że w tym właśnie roku dokonano fuzji Jagiellonii z Kp Wersalem Podlaski Wasilków, kadra IV ligowej drużyny została znacznie wzmocniona, przez co bardzo utrudniono juniorom przebicie się do I składu. Swoją drogą Mariusz Dzienis wywodzi się z drużyny MOSP rocznik 1980, który oczywiście nie osiągnął sukcesów na miarę poprzedników z np. 1974 ale wychował Jagiellonii kilku niezłych zawodników, którzy potem przez lata mieli stanowić o sile drużyny, zarówno w IV lidze jak i w Ekstraklasie, zawodników ewoluujących wraz z zespołem.
Spotkałem się z opinią, że aby bić rekordy pod względem ilości rozegranych spotkań nie trzeba być piłkarzem wybitnym, wręcz przeciwnie ? należy być średniakiem i nie wolno schodzić poniżej pewnego poziomu. Bo rzeczywiście coś w tym jest. Marek Chojnacki z Łks, Janusz Jojko z Gks ? wszyscy oni nie byli piłkarzami klasy międzynarodowej czy reprezentacyjnej. Byli solidnymi wyrobnikami ligowego materiału, zbyt słabi by wyjechać za granicę ale na tyle mocni, że nie dać się pożreć II-go ligowej odchłani. Czy Mariusza Dzienisa można osądzić w ten sam sposób? A może bardziej wypadałoby pochwalić za przywiązanie do barw klubowych, rodzinnego miasta?
Mariusz Dzienis wciąż musiał coś kibicom udowadniać. Nie pamiętam co prawda sytuacji, w której mocno nadwyrężył zaciągnięty u nich kredyt zaufania i raczej zawsze mógł liczyć na ich przychylność ale też za każdym razem, kiedy Jagiellonii udawało się awansować o klasę wyżej, opinia na stadionie głosiła, że tym razem to już dla ?Mańka? za wysokie progi. Tymczasem po awansie do III ligi, może nie od razu, ale wywalczył miejsce w podstawowym składzie. Po awansie do II, jako jeden z nielicznych rodowitych jagiellończyków zdołał oprzeć się rewolucji kadrowej, przeprowadzonej przez trenera Łazarka, mało tego ? godnie udało mu się zastąpić odchodzący powoli na piłkarską emeryturę symbol Jagiellonii lat 90-tych ? Ryszarda Ostrowskiego. Pierwszą, słabszą rundę miał dopiero na wiosnę 2005 roku, czego efektem było roczne wypożyczenie do Lechii Gdańsk, gdzie był podstawowym zawodnikiem. Oficjalnie mówiło się o słabszej formie i decydującym etapie studiów prowadzonych na uczelni właśnie w Gdańsku a kuluarowe plotki mówiły raczej o nieprzychylności ówczesnego trenera ? Adama Nawałki.
Po powrocie do Białegostoku znów miał miejsce w wyjściowej jedenastce (tym razem najpierw u Ryszarda Tarasiewicza a potem u Artura Płatka) ? tym razem to była już jednak drużyna na miarę awansu do Ekstraklasy.
Obserwując grę i boiskowe poczynania Mariusza Dzienisa na przestrzeni lat nie sposób nie zauważyć jak wiele pracy włożył w to by wciąż się rozwijać. Może nie miał wystarczająco dużego talentu by zostać wypatrzonym przez piłkarskich skautów w wieku 19 czy 21 lat i wykupionym przez Wisłę czy Widzew ale udowodnił, że pozostając w macierzystym klubie także można spełniać marzenia o występach w Ekstraklasie. Ukoronowaniem jego przygody z piłką nożną został gol, jedyny jaki udało mu się uzyskać w najwyższej klasie rozgrywek, strzelony Lechowi Poznań jesienią 2007 roku:
Polityka transferowo-kadrowa Jagiellonii ostatnich lat to przede wszystkim twarda ręka i bezkompromisowe decyzje trenera Michała Probieża. Tylko i wyłącznie on zadecydował o tym, że przedłużać umowy z 29 wtedy letnim zawodnikiem nie ma sensu. Pytany przez dziennikarzy zawodnik twierdził, że zanosiło się na to od dawna i nie był sytuacją zaskoczony, bo zdążył się z nią oswoić. 30 maja 2009 roku, meczem z GKS Bełchatów, wchodząc na boisko w 85 minucie pożegnał się z białostocką widownią, szykującą tego dnia owację na stojąco. Nigdy nie traktował trzynastki, z którą grał na plecach, jako liczby pechowej. Jedyne, czego żałował to błędna decyzja sędziego podczas pamiętnego półfinału Pucharu Polski, kiedy jeszcze jako drugoligowiec strzelił piękną bramkę, niestety nie uznaną.
2. Dariusz Łatka 201 ? 211 meczów (liga: 173, Puchar Polski: 17, Puchar Ligi/Ekstraklasy: 9, baraże o awans do Ekstraklasy: 2)
Jeżeli Ryszard Ostrowski, odchodząc na piłkarską emeryturę, pozycję na boisku pozostawił w spadku Mariuszowi Dzienisowi, to inne charakteryzujące go cechy jak nieustępliwość, waleczność, oddanie serca grze, przejął po nim Dariusz Łatka. Mimo, że pochodzi z Krakowa, jest wychowankiem Wisły a do Jagiellonii przychodził z Hutnika jako jeden z elementów wielkiej rewolucji Wojciecha Łazarka, można go nazwac 100% Jagiellończykiem. W każdym sezonie podstawowy zawodnik i motor, serce drużyny. Problemy pojawiły się dopiero w Ekstraklasie, do odejścia z klubu zmusiły go okoliczności podobne, jak w przypadku Mariusza Dzienisa.
Pierwsza pięćdziesiątka:
kolejno: liczba występów, nazwisko i imię, mecze w: lidze, barażach, pp, pl/e, europa league, superpuchar
211 | Dzienis Mariusz | 185 | 0 | 15 | 11 | 0 | 0 | |
201 | Łatka Dariusz | 173 | 2 | 17 | 9 | 0 | 0 | |
173 | Zalewski Krzysztof | 155 | 1 | 14 | 3 | 0 | 0 | |
157 | Kulig Przemysław | 142 | 0 | 13 | 2 | 0 | 0 | |
143 | Żuberek Dzidosław | 127 | 2 | 13 | 1 | 0 | 0 | |
140 | Markiewicz Jacek | 129 | 2 | 6 | 3 | 0 | 0 | |
131 | Speichler Robert | 115 | 0 | 16 | 0 | 0 | 0 | |
130 | Kobeszko Wojciech | 114 | 2 | 11 | 3 | 0 | 0 | |
129 | Chańko Jacek | 115 | 2 | 10 | 2 | 0 | 0 | |
127 | Sobolewski Paweł | 115 | 1 | 11 | 0 | 0 | 0 | |
106 | Olszewski Andrzej | 93 | 0 | 9 | 4 | 0 | 0 | |
99 | Nawotczyński Łukasz | 89 | 2 | 4 | 4 | 0 | 0 | |
97 | Konon Ernest | 85 | 2 | 5 | 5 | 0 | 0 | |
87 | Sobociński Remigiusz | 77 | 2 | 5 | 3 | 0 | 0 | |
85 | Danielewicz Marcin | 77 | 0 | 8 | 0 | 0 | 0 | |
84 | Jarecki Dariusz | 69 | 0 | 6 | 9 | 0 | 0 | |
80 | Hermes | 67 | 0 | 9 | 1 | 2 | 1 | |
80 | Norambuena Alexis | 62 | 0 | 10 | 5 | 2 | 1 | |
78 | Tupalski Łukasz | 69 | 0 | 7 | 2 | 0 | 0 | |
77 | Skerla Andrius | 66 | 0 | 7 | 1 | 2 | 1 | |
70 | Grosicki Kamil | 58 | 0 | 9 | 0 | 2 | 1 | |
69 | Bańkowski Mariusz | 62 | 0 | 6 | 1 | 0 | 0 | |
66 | Frankowski Tomasz | 57 | 0 | 6 | 0 | 2 | 1 | |
66 | Napierała Adrian | 58 | 0 | 3 | 5 | 0 | 0 | |
65 | Thiago Rangel | 51 | 0 | 7 | 5 | 1 | 1 | |
62 | Lewczuk Igor | 50 | 0 | 9 | 2 | 1 | 0 | |
58 | Szugzda Zbigniew | 51 | 0 | 4 | 3 | 0 | 0 | |
55 | Bruno | 47 | 0 | 6 | 2 | 0 | 0 | |
53 | Banaszyński Jacek | 49 | 0 | 2 | 2 | 0 | 0 | |
52 | Prokop Dariusz | 48 | 0 | 4 | 0 | 0 | 0 | |
51 | Kośmicki Marcin | 47 | 0 | 4 | 0 | 0 | 0 | |
51 | Tyczkowski Łukasz | 42 | 0 | 9 | 0 | 0 | 0 | |
47 | Sandomierski Grzegorz | 39 | 0 | 3 | 2 | 2 | 1 | |
46 | Łągiewka Krzysztof | 45 | 0 | 0 | 1 | 0 | 0 | |
46 | Stano Pavol | 43 | 0 | 1 | 2 | 0 | 0 | |
45 | Dymek Mirosław | 43 | 0 | 0 | 2 | 0 | 0 | |
42 | Zawistowski Paweł | 36 | 0 | 3 | 3 | 0 | 0 | |
41 | Falkowski Jacek | 23 | 0 | 6 | 12 | 0 | 0 | |
41 | Sotirovic Vuk | 37 | 0 | 2 | 2 | 0 | 0 | |
41 | Wasiluk Marek | 34 | 0 | 1 | 6 | 0 | 0 | |
40 | Kolasa Robert | 38 | 1 | 1 | 0 | 0 | 0 | |
40 | Marcinkiewicz Wojciech | 33 | 0 | 6 | 1 | 0 | 0 | |
37 | Niedziela Bartłomiej | 22 | 0 | 3 | 12 | 0 | 0 | |
36 | Lato Jarosław | 26 | 0 | 7 | 0 | 2 | 1 | |
35 | Grzyb Rafał | 25 | 0 | 7 | 0 | 2 | 1 | |
35 | Reginis Tomasz | 30 | 0 | 5 | 0 | 0 | 0 | |
34 | Chrobot | 34 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0 | |
34 | Kubik Arkadiusz | 29 | 1 | 4 | 0 | 0 | 0 | |
34 | Marczak Mariusz | 25 | 0 | 1 | 8 | 0 | 0 | |
33 | Kwiek Aleksander | 25 | 0 | 2 | 6 | 0 | 0 | |
32 | Jezierski Remigiusz | 26 | 0 | 6 | 0 | 0 | 0 |
całą tabelę znajdziesz tutaj